MakroExpress - Wskaźnik CPI w kwietniu (ostateczny szacunek): -1.1%r/r

Według ostatecznego szacunku GUS wskaźnik CPI wyniósł w kwietniu -1.1%r/r wobec wstępnego szacunku na tym samym poziomie. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0.3%m/m wobec wstępnego szacunku również na tym samym poziomie.

Wnioski: Kwiecień był drugim z rzędu miesiącem pogłębiającej się w Polsce deflacji. Choć wzrosły nieznacznie - w ujęciu miesięcznym - ceny żywności, a także dość silnie w kategorii „transport” (głównie za sprawą drożejących na stacjach paliw) oraz w kategorii „odzież i obuwie” (wzrost sezonowy), to jednocześnie spadkowi uległy mające ponad 20%-owy udział w koszyku CPI ceny utrzymania mieszkań (za sprawą obniżki cen gazu dla gospodarstw domowych) oraz ceny łączności, rekreacji i kultury, które tym samym zniwelowały wspominane wyżej wzrosty w innych kategoriach. Ceny ropy na świecie w ostatnim czasie ponownie się podniosły, a dodatkowo osłabił się złoty, a zatem można spodziewać się dalszego wzrostu cen paliw na stacjach. Kształtowanie się cen ropy na świecie będzie istotnym czynnikiem determinującym proces wychodzenia Polski z deflacji. Na chwilę obecną nadal wydaje się, że potrwa on do końca br. W skali całego roku wskaźnik CPI wynieść może -0.7% wobec -0.9% w 2015 r.

Deflacja w Polsce trwa już blisko 2 lata. RPP nie postrzega jej jednak po pierwsze w kategoriach szkodliwej dla gospodarki, a po drugie bardzo ważne dla Rady jest tempo wzrostu gospodarczego. Choć jutrzejsze dane na pewno pokażą wyhamowanie dynamiki PKB w pierwszym kwartale br., w kolejnych kwartałach oczekiwane jest jej ponowne przyspieszenie. Dlatego na czerwcowym posiedzeniu RPP nie zmieni poziomu stóp procentowych. W lipcu natomiast Rada dysponować będzie nowymi prognozami PKB i CPI przygotowanymi przez NBP, znane powinny być już nowe propozycje dotyczące przewalutowania kredytów hipotecznych, a przede wszystkim znany będzie wynik referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. I to właśnie wynik brytyjskiego referendum będzie w mojej ocenie tym czynnikiem, który może przesądzić o obniżce stóp na lipcowym posiedzeniu.