r.
MakroExpress - PKB w Q1’16: +3.0%r/r (flash estimate)
Według „szybkiego” szacunku GUS tempo wzrostu gospodarczego w Polsce w Q1’16 spowolniło do 3.0%r/r z 4.3%r/r w Q4’15. Jest to wynik słabszy od oczekiwań rynkowych na poziomie 3.5%r/r. Drugi szacunek PKB i jego struktura opublikowane zostaną 31 maja.
Wnioski: Tempo wzrostu gospodarczego na początku br. wyhamowało i co więcej skala wyhamowania okazała się większa od oczekiwań rynkowych. Choć dynamika PKB na poziomie 3.0%r/r to wciąż przyzwoity wzrost, a na tle innych krajów UE można go nawet określić jako wysoki, to jednak jest to pewien sygnał niepokojący z punktu widzenia oczekiwanego przyspieszenia PKB w tym roku do ok. 3.8%. Jak można szacować na podstawie danych miesięcznych filarem wzrostu gospodarczego pozostawała w pierwszych miesiącach br. stabilnie rosnąca konsumpcja. Nastąpiło zapewne wyhamowanie tempa wzrostu inwestycji, bądź nawet ich spadek, zwłaszcza że ubiegłoroczna baza była bardzo wysoka. Choć budownictwo mieszkaniowe radzi sobie bardzo dobrze, to jednak wyczerpanie się środków z poprzedniej perspektywy unijnej i jednocześnie opóźnienia w uruchamianiu środków z nowej perspektywy, dają o sobie silnie znać w przypadku inwestycji infrastrukturalnych.
Niższa dynamika PKB w pierwszym kwartale br. to efekt przejściowy. Już dane za drugi kwartał będą najprawdopodobniej lepsze, a osiągnięcie tempa wzrostu na poziomie 4.0%r/r wydaje się możliwe pod koniec br. 1 kwietnia br. uruchomiony został Program 500+, w ramach którego do gospodarstw domowych trafić ma w tym roku ok. 16 mld złotych i w większości pieniądze te przeznaczone zostaną na wydatki konsumpcyjne. Jest to znaczący zastrzyk dla popytu wewnętrznego. To oznacza jednak, że konsumpcja będzie w dalszym ciągu zwiększała swój udział we wzroście PKB, podczas gdy pożądane byłoby aby zwiększał się udział inwestycji, gdyż to one właśnie gwarantują trwałość wzrostu gospodarczego. Pytaniem otwartym pozostaje na ile ważna będzie struktura wzrostu PKB dla nowej RPP i czy wzrost w okolicach 4.0%, ale ciągniony głównie przez konsumpcję, będzie dla Rady zadowalający. Opublikowane dziś dane, nawet jeśli są w jakimś stopniu zaskoczeniem dla RPP, na pewno nie zostaną przez Radę potraktowane jako argument za zmianą obecnego nastawienia w polityce pieniężnej. Kolejne dane dotyczące wzrostu gospodarczego, zakładając że będzie ono przyspieszać, także takim argumentem nie będą. I choć znowu pogłębiła się w ostatnich miesiącach deflacja Polsce, to Rada po pierwsze wyraźnie wskazuje że nie jest ona (w jej ocenie) szkodliwa dla gospodarki, a poza tym spodziewa się jej zawężania w kolejnych miesiącach, a zatem to także nie jest dla Rady argument za zmianą stóp. Wiele wskazuje zatem na to, że w najbliższym czasie stopy procentowe będą w Polsce utrzymywane na obecnym poziomie, ryzykiem jest jednak sytuacja zewnętrzna, w tym zbliżające się wielkimi krokami referendum w Wielkiej Brytanii w sprawie jej wyjścia z UE. Jeśli okazałoby się że Brytyjczycy opowiedzieli się za Brexitem, nie można moim zdaniem wykluczyć że Rada jednak zadziała.
Kontakt dla mediów
Monika Kurtek
M.kurtek@pocztowy.pl