r.
MakroExpress: PKB w Q3’17: 4.7%r/r (flash estimate)
Według „szybkiego” szacunku GUS tempo wzrostu gospodarczego w Polsce w trzecim kwartale br. przyspieszyło do 4.7%r/r z 4.0%r/r po korekcie w drugim kwartale. Jest to wynik nieco wyższy od oczekiwań rynkowych na poziomie 4.5%r/r. Drugi szacunek PKB i jego struktura opublikowane zostaną 30 listopada.
Wnioski: Zgodnie z oczekiwaniami tempo wzrostu gospodarczego w Polsce solidnie przekroczyło w trzecim kwartale 4.0%r/r, choć jak się dziś okazało (po rewizji GUS) już w pierwszym kwartale wynosiło ono 4.1%r/r, a w drugim kwartale 4.0%r/r. Dynamika PKB znajduje się obecnie na poziomie najwyższym od czwartego kwartału 2011 r. Choć na razie nie znamy struktury wzrostu PKB, z dużą pewnością można powiedzieć, że kołem zamachowym gospodarki pozostała konsumpcja gospodarstw domowych. Dołączyły do niej zapewne także długooczekiwane inwestycje. Konsumpcja gospodarstw domowych wspierana jest w dużej mierze wypłacanymi rodzinom posiadającym dzieci funduszami w ramach programu Rodzina 500+, ale także poprawiająca się z punktu widzenia pracownika sytuacja na rynku pracy mocno zachęca do większych wydatków. Dynamika konsumpcji przekroczyła w trzecim kwartale br. zapewne 5.0%r/r, gdzie ostatnio tak wysokie tempo jej wzrostu notowane było w okresie poprzedzającym globalny kryzys finansowy w 2008 r. Jeśli chodzi o inwestycje, to największe ich przyspieszenie nastąpiło zapewne w sektorze publicznym, podczas gdy sektor prywatny mógł na tym tle wyglądać jeszcze relatywnie słabo. Wsparciem dla PKB był wreszcie w trzecim kwartale niewątpliwie eksport, choć jednocześnie silny import mógł w znacznym stopniu niwelować część tego pozytywnego wkładu.
Polska gospodarka znajduje się obecnie na fali wznoszącej i w mojej ocenie w kolejnych kilku kwartałach na tej fali pozostanie. Jeśli konsumpcja pozostanie silna (a na horyzoncie na razie nie widać istotnych czynników które miałyby ją przystopować), a inwestycje będą nabierać coraz większego rozpędu (biorąc szczególnie pod uwagę fakt że do tej pory widoczne są spore przesunięcia czasowe w ich realizacji), to tempo wzrostu PKB w tym roku wyniesie około 4.3-4.4%, a w roku przyszłym może wcale nie być niższe.
Tempo wzrostu gospodarczego i jego struktura są bardzo ważnymi informacjami dla RPP. Wydaje się jednak, że dopóki poziom inflacji nie znajdzie się w okolicach środka celu NBP, tj. 2.5%, dopóty Rada nie będzie skłonna myśleć o podwyżkach stóp procentowych. Taki „przełomowy” moment, w mojej ocenie, może pojawić się już w drugim, a najpóźniej w trzecim kwartale przyszłego roku.