r.
MakroExpress: PKB w Q4’21 (drugi szacunek): 7.3%r/r
Według drugiego szacunku GUS wzrost PKB w Polsce w Q4’21 wyniósł 7.3%r/r wobec pierwotnego szacunku na tym samym poziomie. Spośród składowych PKB:
- popyt krajowy – wzrósł o 11.2%r/r, gdzie dynamika konsumpcji prywatnej wyniosła 7.9%r/r, a dynamika inwestycji 11.7%r/r
- popyt zagraniczny – eksport wzrósł o 6.0%r/r, zaś import wzrósł o 13.2%r/r. Wkład eksportu netto we wzrost PKB był tym samym ujemny i wyniósł -3.2pp wobec ujemnego wkładu na poziomie -2.7pp w Q3’21.
Wnioski: Po opublikowanym wcześniej całorocznym szacunku PKB w 2021 r., a następnie szybkim szacunku PKB w czwartym kwartale, nie ma dziś zaskoczeń jeśli chodzi o strukturę wzrostu PKB w tym okresie. Zgodnie z wyliczeniami wysokie odczyty zanotowała w końcu 2021 r. konsumpcja gospodarstw domowych (blisko 8.0%r/r wzrostu) oraz inwestycje (prawie 12.0%r/r wzrostu), przy czym podkreślić należy, że po części są to efekty niskich baz odniesienia z czwartego kwartału 2020 r., kiedy to restrykcje nakładane w związku z II falą pandemii koronawirusa ograniczały ponownie mocno i popyt konsumpcyjny, i inwestycyjny. W czwartym kwartale 2021 r. wyhamowała nieco dynamika eksportu towarów i usług, i choć spowolnienie jest widoczne także w dynamice importu, to jednak wciąż istotnie przewyższała ona tempo wzrostu eksportu, co zaowocowało pogłębieniem ujemnego wpływu na PKB salda handlu zagranicznego. Odsieczą ponownie okazały się zapasy, których dodatni wkład był nie tylko wyższy od zanotowanego w III kwartale (3.7opp), ale w ogóle najwyższy w historii publikowanych przez GUS danych (ponad 4.0pp wkładu).
Przekraczającego ponownie 7.0%r/r wzrostu PKB nie zobaczymy w Polsce prawdopodobnie długo. O ile dane z gospodarki realnej za styczeń br. dawały realne nadzieje na kontynuację takiego tempa wzrostu gospodarczego także w pierwszym kwartale br. (lutowe dane też mogą być jeszcze niezłe), o tyle marzec będzie już wyraźnie naznaczony wojną na Ukrainie i wszystkim tym co się w związku z nią dzieje na świecie. Pogorszeniu ulegną nastroje, zarówno konsumentów jak i firm, na wyższych poziomach znajdzie się ponownie inflacja, ograniczeniu ulegnie eksport. Tempo wzrostu PKB będzie hamować i w zależności od tego jak będzie się dalej rozwijać sytuacja (jak długo wszystko będzie trwać), tempo tego hamowania może być większe lub mniejsze. Ale bez wątpienia nastąpi. Scenariusz 4.0%-owej dynamiki PKB w tym roku wydaje się na ten moment wariantem bardzo optymistycznym i mało prawdopodobnym. Bardziej realna perspektywa to 1.5 do 2.5% wzrostu PKB, choć biorąc pod uwagę skalę czynników i dynamizm sytuacji nie można wykluczyć, że i te prognozy będą musiały być rewidowane.
"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.