r.
MakroExpress: Płace w sektorze przedsiębiorstw w lipcu: +10.6%r/r, zatrudnienie: -0.4%r/r
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w lipcu nominalnie o 10.6%r/r wobec wzrostu o 11.0%r/r w czerwcu. Odczyt okazał się zbliżony do średnich oczekiwań rynkowych na poziomie 10.8%r/r. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło w lipcu o 0.4%r/r wobec spadku o 0.4%r/r w czerwcu i konsensusu rynkowego wskazującego również na spadek o 0.4%r/r. Realny fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw (po uwzględnieniu wskaźnika CPI) wzrósł w lipcu o 5.7%r/r wobec wzrostu o 7.8%r/r w czerwcu.
Wnioski: Dynamika nominalna wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w lipcu była nieco niższa od zanotowanej w czerwcu, nie odbiegała jednak istotnie od średnich oczekiwań rynkowych. Roczne tempo wzrostu wynagrodzeń powoli hamuje, co pokazują kolejne miesiące, niemniej jednak wciąż utrzymuje dwucyfrowy poziom. Znacznie wyraźniej hamowanie widać natomiast w przypadku dynamiki realnej, która obniżyła się w lipcu do 6.1%r/r z 8.2%r/r w czerwcu.
GUS podaje w komunikacie, że wyższa dynamika płac w lipcu br. w stosunku do czerwca (zanotowano wzrost o 1.6%) spowodowana była wypłatami m.in. premii i nagród, w tym nagród motywacyjnych, kwartalnych i półrocznych, jubileuszowych, odpraw emerytalnych oraz podwyżką wynagrodzeń (które obok wynagrodzeń zasadniczych także zaliczane są do składników wynagrodzeń).
Przy delikatnym hamowaniu rocznego tempa wzrostu wynagrodzeń lipiec przyniósł stabilizację spadku zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Warto podkreślić jednak, że w ujęciu liczby etatów zwiększyło się ono o 4.3 tys. w porównaniu do czerwca br. i jest to wynik po pierwsze jeden z najlepszych w tym roku, a po drugie znacznie lepszy od zeszłorocznego o tej porze roku. Dane te mogą być pierwsza jaskółką zmian na rynku pracy w kierunku rosnącego popytu na pracowników. Byłoby to spójne z danymi potwierdzającymi postępujące w Polsce ożywienie gospodarcze.
Z punktu widzenia RPP, opublikowane dziś dane powinny zostać zinterpretowane jako uspokajające, zwłaszcza w kontekście tempa wzrostu płac. Nie mamy już do czynienia z przyspieszaniem nominalnego tempa wzrostu wynagrodzeń, widać tu wręcz powolne hamowanie. Co więcej, istotnemu obniżeniu uległa dynamika realna wynagrodzeń i w kolejnych miesiącach, ze względu na przyspieszanie inflacji, trend ten się utrzyma. W mojej ocenie to właśnie obniżająca się dynamika realna płac będzie skłaniać RPP do stopniowego łagodzenia „jastrzębiego” nastawienia, które ostatecznie doprowadzi do obniżek stóp procentowych nie w 2026, ale w 2025 r.
"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.