r.

MakroExpress: Płace w sektorze przedsiębiorstw w lipcu: +3.8%r/r, zatrudnienie: -2.3%r/r

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w lipcu nominalnie o 3.8%r/r wobec wzrostu o 3.6%r/r w czerwcu, co jest wynikiem wyższym od średnich oczekiwań rynkowych na poziomie 2.9%r/r. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło w lipcu o 2.3%r/r wobec spadku o 3.3%r/r w czerwcu i konsensusu rynkowego wskazującego na spadek o 3.0%r/r. Realny fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw (po uwzględnieniu wskaźnika CPI) spadł w lipcu o 1.5%r/r wobec spadku o 3.0%r/r w czerwcu.

Wnioski: Lipcowe dane dotyczące zatrudnienia i płac w sektorze przedsiębiorstw są dużym pozytywnym zaskoczeniem. Wprawdzie w przypadku zatrudnienia lipiec był czwartym z rzędu miesiącem jego spadku, ale trzeba podkreślić, że dane okazały się sporo lepsze od prognoz. Wg opisu GUS-u lipiec był miesiącem, w którym obserwowano przywracanie wymiarów etatów pracowników sprzed pandemii, powracanie pracowników z zasiłków opiekuńczych, chorobowych i urlopów bezpłatnych, a także wznawianie przyjęć w zakładach pracy. Jeśli chodzi o wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw, który także okazał się sporo wyższy od oczekiwań rynkowych, GUS wskazuje m.in. na kontynuację wypłat premii, nagród kwartalnych, rocznych i jubileuszowych oraz odpraw emerytalnych (które obok wynagrodzeń zasadniczych również zaliczane są do składników wynagrodzeń), a także w części firm podwyżkami pensji oraz przywracaniem wysokości wynagrodzeń do poziomu sprzed pandemii.

Z opublikowanych dziś danych wynika, że sektor przedsiębiorstw, przynajmniej w części gdzie zatrudnianych jest co najmniej 9 osób, dokonuje próby szybkiego powrotu do stanu sprzed wybuchu pandemii. Pomoc państwa, w postaci tarcz antykryzysowych i tarczy finansowej, niewątpliwie pomogła przetrwać firmom najtrudniejszy okres (marzec – czerwiec). Jeśli jednak chodzi o przyszłość, to wciąż jest tu wiele znaków zapytania i wiele niepewności. W dużej mierze rozwój sytuacji zależeć będzie od skali epidemii w okresie jesienno-zimowym (i kolejnych okresach w 2021 r.) i tym samym skali lokalnych lockdownów. Kluczowe jest oczywiście to jak do zakupów podchodzić będą gospodarstwa domowe i jaki sentyment wśród konsumentów będzie się utrzymywać. Z opublikowanych - także dzisiaj - danych GUS-u dotyczących koniunktury konsumenckiej bije pewien pesymizm, gdyż w sierpniu br. odnotowano w stosunku do lipca pogorszenie zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich. Jeśli w kolejnych miesiącach następowałoby dalsze pogorszenie koniunktury konsumenckiej, firmy zmuszone byłyby do ograniczania skali działalności, a to niestety raczej dość szybko widoczne byłoby i w statystykach dotyczących zatrudnienia, i płac.


"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."   
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.   

Powiązane artykuły