r.

MakroExpress - Ponowna rewizja w dół prognoz CPI - komunikat RPP

W dzisiejszym komunikacie RPP ocenia, że wzrost aktywności gospodarczej na świecie pozostaje umiarkowany, przy czym w ostatnim okresie wzrosła niepewność dotycząca perspektyw światowej gospodarki. Również w gospodarce amerykańskiej Rada widzi ryzyko dalszego osłabienia aktywności. Jeśli chodzi o Polskę RPP uważa wzrost gospodarczy za stabilny, z główną siłą napędową jaką jest popyt krajowy, wspierany przez stabilny wzrost konsumpcji i rosnące inwestycje. W komunikacie zawarte zostały ścieżki CPI i PKB z najnowszego Raportu o inflacji. Zgodnie z marcową projekcją przygotowaną przez NBP przy założeniu niezmienionych stóp procentowych roczny wskaźnik CPI znajdzie się z 50%-owym prawdopodobieństwem w przedziale -0,9 – 0,2% w 2016 r. (wobec 0,4 – 1,8% w projekcji z listopada 2015 r.), 0,2 – 2,3% w 2017 r. (wobec 0,4 – 2,5%) oraz 0,4 – 2,8% w 2018 r. Natomiast roczne tempo wzrostu PKB według najnowszej projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,0 – 4,5% w 2016 r. (wobec 2,3 – 4,3% w projekcji z listopada 2015 r.), 2,6 – 4,8% w 2017 r. (wobec 2,4 – 4,6%) oraz 2,1 – 4,4% w 2018 r. W komunikacie Rada podtrzymała ocenę, że w świetle dostępnych danych i prognoz obecny poziom stóp sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną. 

Wnioski: Opublikowany dziś komunikat po posiedzeniu RPP jest spójny z tym sprzed miesiąca, kiedy to „nowa” już Rada zasygnalizowała że spodziewa się wydłużonej deflacji w Polsce. Zawarte w dzisiejszym komunikacie najnowsze prognozy CPI potwierdzają, że deflacja w Polsce potrwa jeszcze wiele miesięcy. Jednocześnie nadal optymistyczne pozostają prognozy dotyczące tempa wzrostu gospodarczego (ścieżka została nawet nieco podwyższona). Choć międzynarodowe instytucje rewidują w ostatnim czasie prognozy gospodarcze dla świata (w tym dla strefy euro), w Polsce rusza od 1 kwietnia br. Pogram Rodzina 500+, który z całą pewnością wpływać będzie na przyspieszenie konsumpcji i tym samym podwyższenie dynamiki PKB. Przyzwoite tempo wzrostu gospodarczego powstrzymywać będzie Radę przed kolejnymi obniżkami stóp procentowych, choć nowi członkowie często podkreślają w wywiadach że widzą jeszcze niewielką przestrzeń do takich obniżek. Również napięcie wokół sektora bankowego, który po ostatnich obciążeniach czeka jeszcze na rozstrzygnięcia dotyczące przewalutowania kredytów walutowych, będzie powstrzymywać Radę przed cięciem stóp. Jeśli jednak sprawa kredytów walutowych wyjaśni się, w Polsce nadal utrzymywać się będzie deflacja, a banki centralne na świecie nadal będą w fazie luzowania polityki pieniężnej, RPP może zdecydować się w mojej ocenie na kolejną obniżkę stóp. Również tzw. szok zewnętrzny może być dla RPP impulsem do łagodzenia polityki pieniężnej, zwłaszcza że dzisiejszy komunikat wyraźnie podkreśla ryzyka dla gospodarki europejskiej i amerykańskiej. Nastąpić to może jednak – moim zdaniem – nie wcześniej niż w drugiej połowie br.

 


Kontakt dla mediów

Monika Kurtek

M.kurtek@pocztowy.pl

Powiązane artykuły