r.

MakroExpress: Produkcja budowlano-montażowa w maju: -0.7%r/r; sprzedaż detaliczna: +1.8%r/r (nominalnie), -6.8%r/r (realnie)

Produkcja budowlano-montażowa spadła w maju o 0.7%r/r wobec wzrostu o 1.2%r/r w kwietniu. Konsensus rynkowy wskazywał na wzrost produkcji budowlano-montażowej o 0.8%r/r.

Sprzedaż detaliczna wzrosła w maju nominalnie o 1.8%r/r wobec wzrostu o 3.4%r/r w poprzednim miesiącu. Dynamika sprzedaży detalicznej okazała się niższa od średnich oczekiwań rynkowych na poziomie 2.7%r/r. W ujęciu realnym sprzedaż detaliczna spadła w maju o 6.8%r/r wobec spadku o 7.3%r/r w kwietniu i średnich oczekiwań rynkowych wskazujących na spadek o 5.9%r/r.

Wnioski: Opublikowane dziś dane rozczarowały. Po pierwsze nie ma oczekiwanego wzrostu produkcji budowlano-montażowej w maju, jest niestety spadek. Po drugie, sprzedaż detaliczna towarów w maju także zaliczyła spadek (w ujęciu realnym), kolejny miesiąc z rzędu zresztą, i był on niestety znowu głębszy od średnich prognoz rynkowych. Spadki sprzedaży w ujęciu rocznym zanotowano w maju we wszystkich kategoriach, a największe w przypadku dóbr trwałych nabywanych przez gospodarstwa domowe (meble, RTV/AGD, prasa, książki). Co to wszystko oznacza? Po dwóch miesiącach drugiego kwartału spadek sprzedaży detalicznej jest prawie trzy razy większy niż po dwóch miesiącach pierwszego kwartału. Wszystko więc wskazuje na to, że spadek sprzedaży detalicznej w całym drugim kwartale br. będzie znacznie głębszy niż w pierwszym kwartale, co sugeruje głębszy spadek konsumpcji. Być może do pewnego stopnia zniwelują to usługi, które w wielu krajach europejskich radzą sobie aktualnie lepiej niż przemysł, a więc może i u nas, ale wydaje się że i tak ujemna dynamika konsumpcji mocno zaważy na wynikach PKB. Jeśli chodzi o budownictwo – tu także dynamika w drugim kwartale będzie najprawdopodobniej niższa niż w pierwszym kwartale, co sugeruje mniejszy wzrost inwestycji. Gospodarka, jak się wydaje, z trudem wychodzi póki co z dołka i wyniki po drugim kwartale okażą się najprawdopodobniej słabsze od dotychczasowych oczekiwań. Jest natomiast szansa na odbicie w drugiej połowie br., chociażby poprzez kanał popytu konsumpcyjnego. Konsumpcji sprzyjać będzie bardzo dobra – z punktu widzenia pracownika - sytuacja na rynku pracy, w tym wzrost realnych wynagrodzeń, który w sektorze przedsiębiorstw może pojawić się już od czerwca br. W całym 2023 r. dynamika PKB ma szanse osiągnąć 0.7%.


"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."   
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.   

Powiązane artykuły