r.

MakroExpress: Produkcja przemysłowa w lipcu: -2.7%r/r; PPI: -1.7%r/r

Produkcja przemysłowa spadła w lipcu o 2.7%r/r wobec spadku o 1.1%r/r (po korekcie) w czerwcu i konsensusu rynkowego zakładającego spadek o 0.9%r/r. Po uwzględnieniu czynników sezonowych produkcja spadła w lipcu o 2.0%r/r wobec spadku o 0.8%r/r w czerwcu.

Ceny producentów (PPI) spadły w lipcu o 1.7%r/r wobec wzrostu o 0.3%r/r (po korekcie) w czerwcu. Konsensus rynkowy wskazywał na odczyt PPI na poziomie -1.0%r/r.

Wnioski: Tempo spadku produkcji sprzedanej przemysłu w lipcu nie tylko nie wyhamowało, jak spodziewał się tego rynek, ale wręcz ponownie nabrało rozpędu. Jednocześnie w lipcu pojawił się, po raz pierwszy od listopada 2020 r., spadek cen producentów. Duża w tym zasługa rekordowo wysokiej zeszłorocznej bazy, a także powrotu do cen sprzed wybuchu wojny w Ukrainie cen części surowców.

Z komunikatu GUS wynika, że w lipcu br. produkcja r/r spadła w 24 (spośród 34) działach, m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i węgla brunatnego (o 27.7%), w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 19.6%), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 15.5%). Wzrosty zanotowano w 10 działach, m.in. w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń (o 20.7%), w produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (o 15.0%), pozostałego sprzętu transportowego (o 8.1%), czy maszyn i urządzeń (o 4.9%). GUS podał również, że spośród głównych grupowań przemysłowych w lipcu br. odnotowano spadek r/r w produkcji dóbr konsumpcyjnych trwałych (o 12.4%), dóbr związanych z energią (o 10.5%) i dóbr zaopatrzeniowych (o 7.8%), zwiększyła się natomiast produkcja dóbr inwestycyjnych (o 10.2%) oraz nieznacznie dóbr konsumpcyjnych nietrwałych (o 1.0%).

Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu okazała się, na progu III kw., dużym rozczarowaniem. Choć trzeba podkreślić, że jest „kompatybilna” z odczytem lipcowego wskaźnika PMI, który także okazał się sporo gorszy od prognoz. Dane wskazują, że spowolnienie w polskiej gospodarce trwa. Ma to przede wszystkim związek ze słabym popytem konsumpcyjnym, tym krajowym, i tym słabnącym u naszego głównego partnera handlowego. Popyt krajowy prawdopodobnie dość szybko się „podniesie”, m.in. w związku z silnym rynkiem pracy i transferami socjalnymi, natomiast przyjdzie nam raczej nieco dłużej poczekać na odbicie popytu zagranicznego. Jednocześnie dość optymistycznie wygląda cały czas perspektywa inwestycji, gdzie – jak wskazują dzisiejsze dane dotyczące produkcji dóbr inwestycyjnych - notowane są wzrosty. Co to wszystko oznacza? Dynamika PKB w III kw. br. prawdopodobnie pozostanie jeszcze mizerna, być może jeszcze na niewielkim minusie, i dopiero w końcu roku wyjdzie na plus. Oczekiwane odbicie gospodarki przesuwa się w czasie. Dla części RPP będzie to prawdopodobnie argumentem za szybkim rozpoczęciem obniżek stop procentowych. Spodziewam się cięcia stóp już we wrześniu, o 25pb.


"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."   
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.   

Powiązane artykuły