r.

MakroExpress - Produkcja przemysłowa w listopadzie: 7.8%r/r, sprzedaż detaliczna: 3.3%r/r

Produkcja przemysłowa wzrosła w listopadzie o 7.8%r/r wobec wzrostu o 2.4%r/r w październiku i konsensusu rynkowego na poziomie 5.7%r/r. Po uwzględnieniu czynników sezonowych produkcja wzrosła o 5.2%r/r wobec wzrostu o 4.7%r/r w październiku. Sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu nominalnym w listopadzie o 3.3%r/r wobec wzrostu o 0.8%r/r w październiku, podczas gdy konsensus rynkowy wskazywał na jej wzrost o 2.2%r/r. W ujęciu realnym sprzedaż detaliczna wzrosła w listopadzie o 5.7%r/r wobec wzrostu o 3.6%r/r w październiku.

Wnioski: Listopad przyniósł istotną poprawę wyniku zarówno w przypadku produkcji przemysłowej, produkcji budowlano-montażowej, jak i sprzedaży detalicznej. Wzrost produkcji przemysłowej bliski 8.0%r/r to jeden z najlepszych wyników na przestrzeni bieżącego roku, ale nie można nie zauważyć że w dużej mierze jest to efekt bardzo słabego wyniku sprzed roku, czyli tzw. efekt statystyczny. Po wykluczeniu czynników sezonowych tempo wzrostu produkcji przemysłowej także przyspieszyło, ale już znacznie delikatniej niż w przypadku danych ”surowych”. Podobnie jest w przypadku sprzedaży detalicznej – w listopadzie ubiegłego roku sprzedaż spadła o 0.2%r/r (był to jedyny spadek w całym 2014 r. i pierwszy od kwietnia 2013 r.), tworząc tegorocznemu wynikowi bardzo korzystne „podłoże”. Nadal sprzedaż detaliczna rośnie nominalnie dość wolno, ale znacznie lepiej wygląda dynamika realna, przekraczająca 5.0%r/r. Dzieje się tak za sprawą utrzymującej się deflacji. Poprawę zanotowało wreszcie budownictwo, gdzie produkcja po kilku miesiącach spadków (z przerwą w sierpniu) wreszcie ponownie znalazła się na plusie. Na bazie opublikowanych danych za październik i listopad można sądzić że wzrost PKB w czwartym kwartale będzie wyższy niż w trzecim kwartale. Produkcja przemysłowa bowiem, oraz realna sprzedaż detaliczna, wskazują na jego delikatne przyspieszenie. Dynamika PKB według moich prognoz może wynieść w ostatnim kwartale br. 3.7%, a wówczas w całym roku byłoby to 3.6%.

Choć RPP w styczniu będzie analizować napływające z gospodarki dane, również te dzisiejsze, to nie będą one miały już wpływu na jej ostatnią decyzję (w obecnym składzie). Stopy w styczniu nie zostaną zmienione, w kolejnych miesiącach natomiast dużo zależeć będzie nie tylko od kolejnych danych z gospodarki, ale także składu nowej Rady.

 


Kontakt dla mediów

Monika Kurtek

M.kurtek@pocztowy.pl

Powiązane artykuły