r.
MakroExpress: Produkcja przemysłowa w październiku: 3.5%r/r, produkcja budowlano-montażowa: -4.0%r/r, wskaźnik PPI: -0.1%r/r
Produkcja przemysłowa wzrosła w październiku o 3.5%r/r wobec wzrostu o 5.6%r/r we wrześniu i konsensusu rynkowego zakładającego wzrost o 2.5%r/r. Po uwzględnieniu czynników sezonowych produkcja wzrosła o 3.7%r/r wobec wzrostu o 3.5%r/r we wrześniu. Produkcja budowlano-montażowa spadła w październiku o 4.0%r/r wobec wzrostu o 7.6%r/r we wrześniu. Konsensus rynkowy wskazywał na wzrost produkcji budowlano-montażowej o 6.2%r/r. Ceny producentów (PPI) spadły w październiku o 0.1%r/r wobec wzrostu o 0.8%r/r (po korekcie) we wrześniu. Konsensus rynkowy wskazywał na odczyt PPI na poziomie 0.2%r/r.
Wnioski: Początek czwartego kwartału br. przyniósł skromny, choć wyższy od prognoz, wzrost produkcji przemysłowej i jednocześnie zupełnie nieoczekiwany i najgłębszy od lutego 2017 r. spadek produkcji budowlano-montażowej. W obydwu przypadkach wyniki są słabsze niż we wrześniu. Na październikowe odczyty wpłynęły po części zeszłoroczne wysokie bazy odniesienia, swoje piętno wyraźnie odciska jednak także hamująca aktywność gospodarcza. W Polsce wciąż relatywnie silny pozostaje popyt krajowy, a zwłaszcza konsumpcja gospodarstw domowych, niemniej jednak w warunkach rosnącej niepewności co do przyszłości, możemy mówić o wzroście skłonności do oszczędzania. Zwiększanie wydatków konsumpcyjnych będzie niewątpliwie mieć miejsce w okresie przedświątecznym, dlatego już w listopadzie dynamika produkcji przemysłowej powinna osiągnąć wyższy poziom. W przypadku produkcji budowlano-montażowej widać, że wynikom nie pomagają bardzo łagodne warunki pogodowe, a wyczerpywanie się środków unijnych z obecnej perspektywy finansowej, ograniczone inwestycje infrastrukturalne oraz wstrzymywanie się z rozpoczynaniem nowych projektów przez sektor prywatny, prowadzi do coraz ostrzejszego hamowania w tym obszarze gospodarki.
Koniec br. może upływać pod znakiem poprawy niektórych wskaźników gospodarczych, niemniej jednak ewentualne dalsze ostre hamowanie budownictwa nie pozwoli na powrót dynamiki PKB powyżej 4.0%. To, jak będzie w kolejnych kwartałach przebiegać ścieżka dalszego hamowania polskiej gospodarki, zależeć będzie jednak także od sytuacji zewnętrznej. Nie można wykluczyć, że optymizmem powieje zza naszej zachodniej granicy, gdzie pojawiają się oznaki poprawy nastrojów. Jeśli nastąpiłaby poprawa sytuacji w gospodarce niemieckiej, albo chociaż stabilizacja, Polska powinna odczuć to dość szybko, nawet już w pierwszym kwartale 2020 r.
Z punktu widzenia polityki monetarnej dzisiejsza publikacja danych nie zmienia zbyt wiele i należy w związku z tym nadal spodziewać się zapowiadanej przez RPP długotrwałej stabilizacji stóp procentowych.
"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.