r.
MakroExpress - Produkcja przemysłowa w styczniu: 1.4%r/r, sprzedaż detaliczna: 0.9%r/r
Produkcja przemysłowa wzrosła w styczniu o 1.4%r/r wobec wzrostu o 6.7%r/r w grudniu i konsensusu rynkowego na poziomie 2.9%r/r. Po uwzględnieniu czynników sezonowych produkcja wzrosła o 3.3%r/r wobec wzrostu o 4.0%r/r w grudniu. Sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu nominalnym w styczniu o 0.9%r/r wobec wzrostu o 4.9%r/r w grudniu, podczas gdy konsensus rynkowy wskazywał na jej wzrost o 2.9%r/r. W ujęciu realnym sprzedaż detaliczna wzrosła w styczniu o 3.1%r/r wobec wzrostu o 7.0%r/r w grudniu.
Wnioski: Po wczorajszych dobrych danych z rynku pracy opublikowane dzisiaj dane z gospodarki realnej nie są już tak optymistyczne. Trzeba jednak podkreślić, że zarówno w przypadku produkcji przemysłowej jak i sprzedaży detalicznej należało oczekiwać niższych odczytów w styczniu gdyż bardzo dużym pozytywnym zaskoczeniem były dane grudniowe. Wyhamowanie dynamiki produkcji przemysłowej w styczniu do 1.4%r/r jest na pewno po części związane z mniejszą liczbą dni roboczych w porównaniu do grudnia, i ogólnie efektem „poświątecznym”. W tym kontekście gorszy wynik przemysłu nie jest powodem do niepokoju. W jeszcze silniejszym tempie niż produkcja przemysłowa wyhamowała w styczniu sprzedaż detaliczna. Ale i w tym przypadku po grudniowym okołoświątecznym „boomie” zakupowym jest to zjawisko normalne, a poza tym niska dynamika sprzedaży jest raczej zjawiskiem przejściowym biorąc pod uwagę i zbliżające się już święta wielkanocne, i rozpoczęcie od kwietnia realizacji „Programu 500+”. Konsumpcja gospodarstw domowych będzie – jak wiele wskazuje – głównym filarem wzrostu gospodarczego w 2016 r. Wyhamować mogą natomiast inwestycje, na co wydaje się wskazywać dość słaby odczyt produkcji budowlano-montażowej w styczniu. Paradoksalnie również przedstawiony we wtorek przez rząd „Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju” może spowalniać procesy inwestycyjne przedsiębiorstw w tym roku, gdyż część z nich czekać może na zapowiedzianą „konstytucję dla biznesu” oraz „zachęty” do inwestowania.
Napływ świeżych danych z gospodarki nie będzie mieć raczej wpływu na marcową decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Niektórzy nowi członkowie Rady wskazują, że skoro polska gospodarka radzi sobie całkiem nieźle pomimo wciąż przedłużającej się deflacji, to obniżki stóp nie są na chwilę obecną konieczne. Jednocześnie część nowych członków RPP widzi jeszcze przestrzeń do niewielkiej korekty w dół stóp procentowych, dlatego nie można całkowicie takiego scenariusza wykluczyć w kolejnych miesiącach br.
Kontakt dla mediów
Monika Kurtek
M.kurtek@pocztowy.pl