r.

MakroExpress: Sprzedaż detaliczna w lutym: +6.7%r/r (nominalnie), +6.1%r/r (realnie)

Sprzedaż detaliczna wzrosła w lutym nominalnie o 6.7%r/r wobec wzrostu o 4.6%r/r w poprzednim miesiącu. Dynamika sprzedaży detalicznej okazała się niższa od średnich oczekiwań rynkowych na poziomie 7.4%r/r. W ujęciu realnym sprzedaż detaliczna wzrosła w styczniu o 6.1%r/r wobec wzrostu o 3.2%r/r w styczniu (po korekcie z 3.0%r/r) i średnich oczekiwań rynkowych wskazujących na wzrost o 4.9%r/r.

Wnioski: Dzisiejsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej niejako potwierdzają, że konsumpcja w Polsce nabiera rozpędu. Dynamika realna sprzedaży detalicznej pnie się szybko w górę i po dwóch miesiącach br. znajduje się już na poziomie 4.6%r/r, podczas gdy rok temu był to spadek o 1.9%r/r. To oznacza, że w pierwszym kwartale br. zobaczymy solidne przyspieszenie dynamiki konsumpcji gospodarstw domowych. Powody takiego stanu rzeczy są szeroko znane: wysoki wzrost płacy minimalnej z początkiem br. i ogólnie utrzymujący się wysoki wzrost płac w gospodarce, historycznie niskie bezrobocie, zwiększenie świadczenia 500+ do 800 zł, zapowiedź podwyżek pensji (z wyrównaniem od 1 stycznia br.) dla sfery budżetowej i nauczycieli. Część efektów tychże czynników jest już widoczna, część dopiero będzie widoczna. Oczywiście zejście inflacji na niskie poziomy także ma tu pewien wpływ.

Analizując strukturę sprzedaży detalicznej opublikowaną przez GUS nadal widać, że gospodarstwa domowe nie zdecydowały się jeszcze w pełni na odblokowanie swoich wydatków na tzw. dobra trwałe. Spadek w ujęciu realnym notowały w lutym nadal takie kategorie jak meble i sprzęt RTV/AGD, czy odzież i obuwie. Silny wzrost sprzedaży zanotowały natomiast w lutym ponownie samochody i motocykle, a także kategoria „pozostałe towary”.

Dane dotyczące sprzedaży detalicznej podtrzymują optymizm co do dynamiki konsumpcji gospodarstw domowych w 2024 r. Będzie ona wysoka w porównaniu do zanotowanej w zeszłym roku, w mojej ocenie może znaleźć się w okolicach 4.0%. Będzie to główny silnik napędowy polskiej gospodarki i pozwoli osiągnąć dynamikę PKB także w okolicach 4.0%. Pytaniem otwartym pozostaje natomiast jak bardzo utrudniać będzie powrót inflacji do celu, bo to, co widzimy teraz i zobaczymy w za marzec, nie jest niestety jeszcze wygraną wojną z inflacją.


"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."   
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.   

Kontakt dla mediów

Monika Kurtek

M.kurtek@pocztowy.pl

Powiązane artykuły