r.

MakroExpress: W krótkim okresie inflacja pozostanie wysoka, powrót inflacji do celu będzie następował stopniowo - komunikat po posiedzeniu RPP

W dzisiejszym komunikacie RPP zawarte zostały ścieżki CPI i PKB z najnowszego Raportu o Inflacji. Marcowa projekcja uwzględnia dane i informacje opublikowane do dnia 28 lutego br. i zgodnie z nią roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 10,2 – 13,5% w 2023 r. (wobec 11,1 – 15,3% w projekcji z listopada 2022 r.), 3,9 – 7,5% w 2024 r. (wobec 4,1 – 7,6%) oraz 2,0 – 5,0% w 2025 r. (wobec 2,1 – 4,9%). Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale -0,1 – 1,8% w 2023 r. (wobec -0,3 – 1,6% w projekcji z listopada 2022 r.), 1,1 – 3,1% w 2024 r. (wobec 1,0 – 3,1%) oraz 2,0 – 4,3% w 2025 r. (wobec 1,8 – 4,4%).

Ponadto w komunikacie napisano, że w warunkach osłabienia wzrostu gospodarczego na świecie, również w Polsce następuje spowolnienie aktywności, głównie za sprawą ograniczenia popytu konsumpcyjnego. Wskazano, że mimo spowolnienia aktywności gospodarczej utrzymuje się dobra sytuacja na rynku pracy, w tym niskie bezrobocie. Inflacja, jak zwrócono uwagę, przyspieszyła w styczniu, a do jej wzrostu względem grudnia przyczyniło się w istotnej mierze podwyższenie stawek VAT na produkty energetyczne. RPP wskazuje jednocześnie, że od kilku miesięcy obniżają się ceny surowców oraz inflacja PPI, co sygnalizuje stopniowe osłabianie się zewnętrznych szoków podażowych, a wraz z osłabieniem aktywności gospodarczej będzie to oddziaływać w kierunku obniżenia krajowej dynamiki cen dóbr konsumpcyjnych w kolejnych kwartałach. Rada powtórzyła w komunikacie, że dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP. Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, w krótkim okresie inflacja pozostanie wysoka, a powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo. Szybszemu obniżaniu inflacji sprzyjałoby umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki.

W komunikacie powtórzono, że dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej. NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji. Powtórzono również, że NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego.

Wnioski: Dzisiejszy brak zmian poziomu stóp, biorąc pod uwagę to co komunikowała RPP w ostatnich kilku miesiącach, nie jest zaskoczeniem. Ostatecznie zaskoczeniem nie jest też to, że Rada nie zamknęła dziś formalnie cyklu zacieśniania polityki monetarnej. Na możliwość takiego ruchu wskazywał na konferencjach w ostatnich miesiącach prezes NBP A.Glapiński, uzależniając decyzję od marcowych prognoz NBP dotyczących inflacji i PKB. Prognozy CPI, w porównaniu do opublikowanych w listopadzie 2022 r., zostały skorygowane w dół, w przypadku PKB natomiast zostały nieco podwyższone. Korekty prognoz, jak można sądzić, okazały się jednak niewystarczające aby Rada zamknęła cykl, ale wzięto pod uwagę także zapewne inne czynniki. Po pierwsze nie są znane jeszcze odczyty CPI za styczeń i lutym br. wg nowych wag, co rodzi niepewność jak wysoko inflacja „zawędrowała”. Po drugie, wiele dzieje się w otoczeniu zewnętrznym: inflacja w wielu krajach okazuje się bardziej uporczywa od prognoz, gospodarki wykazują większą odporność na dotychczasowe podwyżki stóp, a główne banki centralne (EBC, Fed) wskazują na potrzebę dalszego i być może bardziej zaostrzonego zacieśniania polityki pieniężnej. Jednym słowem – panuje wciąż duża niepewność i ryzyko, że inflacja nie będzie hamować tak, jakby banki centralne sobie tego życzyły. Nie zmienia to jednak faktu, że mało prawdopodobne są w Polsce kolejne podwyżki stóp. Pozostaną one na obecnych poziomach prawdopodobnie przynajmniej do końca br. Obniżki będą mieć miejsce dopiero w 2024 r.


"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."   
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.   

Kontakt dla mediów

Monika Kurtek

M.kurtek@pocztowy.pl

Powiązane artykuły