r.
MakroExpress: Wskaźnik CPI w kwietniu (ostateczny szacunek): 3.4%r/r
Według ostatecznego szacunku GUS wskaźnik CPI wyniósł w kwietniu 3.4%r/r wobec wstępnego szacunku na tym samym poziomie. W ujęciu miesięcznym ceny spadły o 0.1% wobec szacowanego pierwotnie braku zmian.
Wnioski: GUS potwierdził dziś wstępny szacunek kwietniowej inflacji. Wyniosła ona 3.4%r/r, czyli sporo mniej niż w marcu br., ale jednocześnie powyżej oczekiwań sprzed publikacji flash estimate. W strukturze wskaźnika CPI są jednak pewne niespodzianki. Pierwszą są wciąż bardzo dynamicznie rosnące ceny wywozu śmieci (o 6.7%m/m). Wydawało się, że podwyżki w tej kategorii zrealizowały się w pierwszym kwartale, tymczasem widać, że wciąż jeszcze miały one miejsce. Drugim zaskoczeniem jest bardzo wysoki wzrost cen usług transportowych, bo aż o 24.8% w stosunku do marca br. Na pewno przyczyną nie były tu ceny paliw, gdyż te spadły o 12.9% w ujęciu miesięcznym i jest to wręcz spadek rekordowy. Być może powodem były podwyżki cen usług w transporcie publicznym w niektórych miastach. Wyraźny wpływ pandemii koronawirusa widać na branżę odzieżową, gdzie wzrost cen – mimo wprowadzania nowych kolekcji wiosenno-letnich - wyniósł tylko 1.4%m/m, a więc istotnie mniej niż w analogicznych okresach w latach poprzednich.
Inflacja w Polsce, mimo lockdownu, trzymała się w kwietniu na wciąż relatywnie wysokim poziomie. Zapewne kolejne miesiące będą niosły dalsze jej hamowanie, ale mało prawdopodobne wydaje się, aby spadła ona na koniec br. np. w okolice 1.0%, a tym bardziej mało prawdopodobna wydaje się deflacja. Mamy wciąż dynamiczny wzrost cen usług (6.5%r/r) i pomimo recesji ich ceny mogą nie spadać. Mogą wręcz rosnąć, jeśli okaże się np. że część usługodawców zamknie działalność, a z kolei pozostali będą podnosić ceny w związku z wyższymi kosztami świadczenia tychże usług (np. w związku z zapewnieniem pracownikom i klientom maseczek, rękawiczek, dezynfekcji). Pod dużym znakiem zapytania stoją ponadto ceny żywności w związku z suszą hydrologiczną w pierwszych czterech miesiącach br. i majowymi przymrozkami. W mojej ocenie średnioroczny wskaźnik CPI może w tym roku wynieść 3.2% wobec 2.3% w roku poprzednim. Dla RPP nie będzie to miało większego znaczenia, gdyż dokonane obniżki stóp (w marcu i kwietniu br.) zostały dokonane po pierwsze przy inflacji istotnie przekraczającej 4.0%r/r, a po drugie polityka monetarna „przestawiła się” na walkę z recesją gospodarczą, a nie z inflacją.
"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.