r.

MakroExpress: Wskaźnik PMI w maju wzrósł do 57.2pkt

Wskaźnik PMI w przetwórstwie wzrósł w maju do 57.2pkt z 53.7pkt w kwietniu. Konsensus rynkowy wskazywał na wzrost wskaźnika do 54.1pkt.

Z informacji opublikowanych przez Markit wynika, że w maju br., drugi miesiąc z rzędu, wszystkie komponenty PMI wpłynęły pozytywnie na odczyt głównego wskaźnika. Największy wpływ na majowy PMI miały nowe zmówienia oraz produkcja, podnosząc go odpowiednio o 1.5 oraz 1.3pkt. Wzrost miesiąc do miesiąca głównego indeksu o 3.5pkt był jednym z najwyższych wzrostów odnotowanych w historii badań.

Wnioski: Zgodnie z oczekiwaniami wskaźnik PMI w polskim przemyśle wzrósł w maju, ale z całą siłą należy podkreślić, że skala wzrostu przekroczyła wszelkie prognozy. Jak zaznacza Markit, w historii badań (tj. od 1998 r.) nigdy wcześniej nie zanotowano w polskim przemyśle tak wysokiego wskaźnika PMI, jest on rekordowo wysoki. Niewątpliwie gwałtowny wzrost jest powiązany z otwieraniem gospodarki, dość szybko i na szeroka skalę, po III fali pandemii.

Szczegółowe dane Markitu pokazują, że w maju br., jeszcze szybciej niż wcześniej rosły zamówienia, ale co ważne – zamówienia krajowe „prześcignęły” zagraniczne. Przyspieszenie nowych zleceń skutkowało szybszym wzrostem produkcji, a tempo ekspansji było najostrzejsze od lipca 2020 r. Również prognozy dotyczące przyszłej 12-miesięcznej produkcji były – jak zaznacza Markit - najbardziej optymistyczne od początku br. To, co może martwić, to fakt, że moce przerobowe w polskim przemyśle były wciąż ograniczone, przekładając się na kolejny silny wzrost zaległości produkcyjnych (trzeci najwyższy w historii badań i tylko nieco słabszy niż kwietniowy rekordowy odczyt). Firmy, aby sprostać popytowi, wyprzedawały zapasy wyrobów gotowych czwarty miesiąc z rzędu, a także zatrudniały nowych pracowników. Poziom zatrudnienia w polskim sektorze wytwórczym podniósł się w maju br. dziewiąty miesiąc z rzędu, i to w najszybszym tempie od kwietnia 2017 r. Rosła ponadto ilość zakupionych materiałów, w najszybszym tempie od września 2017 r. Niestety presje na łańcuchy dostaw były wciąż bardzo silne, a to rodziło dalsze presje inflacyjne – tempo wzrostu kosztów produkcji zarejestrowało rekordową wartość trzeci raz rzędu.

Publikowane przez Markit dane dotyczące nastrojów w przemyśle sugerują, że sektor ten będzie w kolejnych miesiącach jednym z najbardziej prężnie rozwijających się. Postpandemiczne odbicie, w Polsce i na świecie, generować powinno nadal duży wzrost zamówień. O ile jednak przemysł nie musi martwić się popytem na swoje produkty, o tyle problemy mogą nadal występować po stronie podażowej. Trudniejszy dostęp do surowców i materiałów, a także ich bardzo wysokie i wciąż rosnące ceny, będą najprawdopodobniej głównym problemem. Zmniejszył się natomiast, jak można wnioskować z dzisiejszej publikacji, problem z pozyskaniem pracowników. Zapewne wiele osób z hotelarstwa i gastronomii znajduje teraz zatrudnienie w przemyśle. Podsumowując – nie ulega wątpliwości, że przemysł pozostanie jednym z najsilniejszych obszarów polskiej gospodarki w kolejnych miesiącach, przyczyniając się do jej wzrostu. Niestety towarzyszyć będzie temu wysoka inflacja, gdyż rosnące koszty produkcji „przerzucane” będą w dalszym ciągu na ceny detaliczne towarów. W tym kontekście nie dziwi reakcja rynku FX (umocnienie PLN) i FI (wzrost rentowności SPW) po dzisiejszej publikacji. Mix wysokich odczytów dla przemysłu i wysokiej inflacji będzie musiało w końcu doprowadzić do wzrostu stóp procentowych.


"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."   
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.   

Kontakt dla mediów

Monika Kurtek

M.kurtek@pocztowy.pl

Powiązane artykuły