r.

MakroExpress: Sprzedaż detaliczna w lutym: -2.7%r/r (nominalnie), -3.1%r/r (realnie)

Sprzedaż detaliczna spadła w lutym nominalnie o 2.7%r/r wobec spadku o 6.0%r/r w poprzednim miesiącu. Dynamika sprzedaży detalicznej okazała się nieznacznie słabsza od oczekiwań rynkowych na poziomie -2.5%r/r. W ujęciu realnym sprzedaż detaliczna spadła w lutym o 3.1%r/r wobec spadku o 6.0%r/r w styczniu i średnich oczekiwań rynkowych na poziomie -2.5%r/r.

Wnioski: Spadek sprzedaży detalicznej w lutym okazał się nieznacznie większy od średnich oczekiwań rynkowych, zarówno w ujęciu nominalnym, jak i realnym. Nastąpiła jednak poprawa w stosunku do stycznia, gdzie dynamika znalazła się na poziomie -6.0%r/r.

Wzrost sprzedaży w stosunku do stycznia, jak wynika z danych GUS, miał miejsce r/r w ujęciu nominalnym w większości raportowanych kategorii, w tym największy w przypadku „odzieży i obuwia” (o 72.1%) oraz „prasy i książek” (o 20.8%). Spadek miał miejsce tylko w przypadku „żywności i napojów bezalkoholowych”, o 3.2%r/r. Jak wynika z danych GUS, w lutym w porównaniu ze styczniem br., odnotowano spadek wartości sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących (o 9.3%), a udział tej sprzedaży zmniejszył się z 9.8% w styczniu br. do 8.6% w lutym, co miało niewątpliwie związek z otwarciem galerii handlowych.

Po bardzo słabym odczycie sprzedaży detalicznej w styczniu, luty przyniósł poprawę, choć nie jest ona duża. Sprzedaż jest cały czas na minusie. Niewątpliwie trochę pomogło otwarcie galerii handlowych, niemniej jednak przeciągająca się pandemia cały czas wpływa na zachowania i zwyczaje konsumpcyjne gospodarstw domowych, a biorąc pod uwagę nasilającą się aktualnie trzecią już falę zachorowań (i tym samym restrykcji) trudno oczekiwać, aby w najbliższych miesiącach nastąpiły istotne zmiany tych zachowań. Marcowe wyniki sprzedaży znajdą się pod wpływem dwóch silnych czynników: niskiej zeszłorocznej bazy odniesienia, gdzie po wybuchu pandemii w ub.r. sprzedaż spadła nominalnie o 7.0%r/r (to powinno tegoroczny wynik podbijać) i jednocześnie powrotu obostrzeń, w tym zamknięcia galerii handlowych najpierw w 4 województwach, a następnie całym kraju, co będzie wyniki obniżać. Marcowa dynamika sprzedaży może być dodatnia, ale prawdopodobnie nie będzie to duży wzrost. Po dwóch miesiącach br. spadek sprzedaży w ujęciu realnym wynosi 4.9%r/r, podczas gdy w całym 4 kwartale 2020 r. wyniósł 2.8%r/r. Z danych tych można wnioskować, że konsumpcja gospodarstw domowych w pierwszym kwartale br. nadal znajduje się na minusie, przyczyniając się (łącznie z inwestycjami) do spadku PKB w tym okresie, szacowanego przeze mnie na około 1.5%.


"Niniejsza publikacja została opracowana w celu informacyjnym oraz promocji i reklamy i nie może być traktowana jako oferta, doradztwo inwestycyjne lub rekomendacja do zawierania jakichkolwiek transakcji. Choć informacje zawarte w publikacji pochodzą ze źródeł powszechnie dostępnych i uznawanych za wiarygodne, BANK POCZTOWY S.A. nie może zagwarantować ich kompletności i dokładności. Wszelkie opinie i prognozy przywołane w niniejszej publikacji są wyrazem oceny autorów w dniu jej wydania i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi.Dane i informacje dotyczące przeszłości, jak również prognozy, nie odnoszą się do żadnych instrumentów finansowych oraz nie stanowią gwarancji jakichkolwiek cen instrumentów lub wyników finansowych. Autorzy publikacji nie ponoszą odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji w niej zawartych."   
Zmiana treści wynika z procesu dostosowań do nowych regulacji ponadnarodowych.   

Kontakt dla mediów

Monika Kurtek

M.kurtek@pocztowy.pl

Powiązane artykuły